Sonet nie od morza do morza
nie ma już tamtych z Samosierry 
ci z Santo Domingo też znikli 
kresowi pieniacze zamilkli 
więc o co chodzi do cholery?... 

niestety niesmak pozostaje 
historię okrywa milczenie 
czasami przykre doświadczenie 
w mitach heroiczność udaje 

bez powiewania sztandarami 
hańba się przecież nie obejdzie 
ciągle powraca koszmarami 

szukamy związków z upiorami 
"od morza do morza" i wszędzie 
drażnimy los bohaterami
Zurych, 22 marca 2000