Sonet o trudach wypoczynku
znowu niebo pełne radości 
z nadejściem błękitnej pogody 
nas ciągnie do sprężonej wody 
do Andeer mimo ospałości 

po wodach spacer i zakupy 
autobusem pod górę na Juf 
trzymaj się gospodarzu - bądź zdrów 
nie chcemy jeść jęczmiennej zupy 

przystawki z salami i szynek 
kluski z sosem pomidorowym 
wreszcie pora na odpoczynek 

jeszcze raz kąpiel w słodkiej wodzie 
deser ze smakiem migdałowym 
i czas zapomnieć o przygodzie
Dürramatta, 31 lipca 2000