zdaję sobie z tego sprawę że rozpatrywanie codzienności posiada cechy banalności wciąż pływam na topniejącej krze zwiększa się wyraźnie zakres szkód wynikłych z braku odporności na społeczne dolegliwości więc nie wiem czy wytrzyma lód wszyscy mówią o wzroście nędzy ale nie mogą jej zaradzić bogacze chcą więcej pieniędzy a masa jak to masa - czeka iskierka może ją rozsadzić właśnie ze szkodą dla człowieka