ta sprawa jest przedmiotem sporu czy człowiek wierzący jest żwawszy ciekawszy dla innych łaskawszy czy większe ma dawki humoru? za niedowiarkiem nic nie stoi jego przyszłość jest też nicością więc martwi się swoją słabością udaje że się jej nie boi różnica między nimi mała jeden jest wolny od banału drugiemu skromność by się zdała ateizm jest także religią wciąż z bronią gotową do strzału perfidnie chce walczyć z perfidią