Sonet o mieszaniu się światów
feudalna arystokracja
w tych czasach nosi się swobodnie 
szlachcic ma wytargane spodnie 
bo tak mu każe demokracja 

natomiast lump-alternatywa 
zdążyła już włożyć krawaty 
i tak mieszają się te światy 
normalny człowiek odpoczywa 

tak... tylko co to jest normalność?
w tym tempie życia o nią trudno 
wszędzie nas pogania trywialność 

gdzieś gubi się odpowiedzialność 
dwa razy "A" - tak czy siak nudno 
to prowincjonalna moralność
Zurych, 30 sierpnia 2000