przy Twierdzy Ciszy sianokosy więc także ja trawę skosiłem i bardzo starannie zgrabiłem pokłułem się bo byłem bosy teraz leżę sobie pod śliwą i patrzę jak w skoszonej trawie ślimaki pełzają w obawie zdradzając swą cechę leniwą pająki raz w lewo raz w prawo ze źdźbła na źdźbło ciągną niteczki "gdzie jesteś nasza duża trawo?" z ziemi powychodziły żuki mrówki ruszyły do ucieczki bo w Zurychu "street parade" - huki