o moralności już pisałem że jej się nie da zamknąć w klatce swą moralność zawdzięczam Matce choć także gdzieś indziej hasałem nie potrafię się dopasować do zasad i regulaminów do manifestów i terminów do tych którzy chcą mną sterować a jednak mam zobowiązania z których się ciągle wywiązuję bo właśnie moralnie je czuję tak było zawsze od zarania że tylko sztuczne powinności kończyły się ciągle na złości