la strada verde od zarania była znaną drogą przemytu teraz jest szlakiem dobrobytu nikt już nie żyje z przemycania żaden kasztan nie spadł na głowę szkoda bo mógłbym być mądrzejszy albo przynajmniej ostrożniejszy a tak mam rozumu połowę cudowne kolory jesieni z szelestem liści pod nogami słońce się wodospadem mieni obóz na otwartej przestrzeni dla skautów trzy piórka z rogami my mamy ozdoby z korzeni