Sonet z jeszcze jednym wspomnieniem
wpierw do Iwony z życzeniami
potem do hiszpańskiej bodegi
po płytę zmarłego kolegi
i na stypę ze wspomnieniami

piwnica bogata wszechstronna
Berthold Diel nie stronił od wina
i była to zgonu przyczyna
wątroba nie chciała być chłonna

głos Jego nadawany z płyty
otwierał kolejne butelki
niejeden poczuł się zużyty

poeta za życia nieznany 
po śmierci okazał się wielki
wytwornym winem wspominany
Zurych, 27 października 2001