tyle co miesięcy dokładnie aż dwanaście gatunków sera wszystkie się do caquelonu ściera z winem białym miesza się na dnie do tego czosnek i maizena zmieszana w wiśniowej gorzałce w startej muszkatołowej gałce i w pieprzu tkwi ostra higiena na palniku spirytusowym podgrzewa się taką miksturę je się z chlebem pszenno-razowym wszyscy jedzą z jednego garnka rytuał ma swoją kulturę spod znaku szwajcarskiego franka