Sonet w piątek i trzynastego
męczy mnie nadmiar wiadomości
dlaczego – to trudno powiedzieć
po prostu nie chcę więcej wiedzieć
nie ma w tym żadnej złośliwości

rytmu dziewięciozgłoskowego
nikt mi już z głowy nie wypłoszy
choć inny wiersz też się panoszy
aż do wiersza przezroczystego

ktoś nos mi do ucha przystawia
i szczepcze “wie pan to sensacja”
nad sensem się nie zastanawia

a ja mu na to “drogi panie
mnie interesuje kolacja
zaś po niej jutrzejsze śniadanie”
Twierdza Ciszy, 13 lipca 2001