Sonet z duchem Bertholda Diela
Lucyna wodospadem grzmiała
Bertholda duch był w tej Lucynie
a nie na cmentarzu w Berlinie
gdzie urna z prochami została

ściana domu biel zachowała
w tym samym miejscu niby w kinie
kapelusz cień skoczka na linie
czerwienią flaszka migotała

do Trachsellauenen przybyli
poeci zwabieni naturą
klecili wiersze wino pili

beztroskim życiem się cieszyli
aż nagle na opak z brawurą
gdzieś się po świecie rozproszyli
Trachsellauenen, 26 lipca 2001