Sonet o ścieżkach Bethovena
na sztukę nie mamy dziś chęci
miasto nas męczy więc znudzeni
szukamy kolorów jesieni
gdzie Nussdorf winnicami nęci

okaże się wkrótce że wcale
nie można istnieć bez kultury
ona się zjawia wśród natury
Beethovenami okazale

pomniki – tu siedział tam siusiał
dróżka prowadzi na manowce
tędy chodził chociaż nie musiał

gospody chłopskie zapraszają
na „Sturm” czyli winne surowce
poeci się po nich wzruszają
Nussdorf, 7 października 2002