uwielbiam w esperanto tworzyć choć mnie ten język denerwuje subtelności eliminuje mogę w nim zaledwie gaworzyć idea języka wspaniała lecz zawsze coś w instynkcie siedzi czego brakuje w wypowiedzi by mowa bukietem pachniała prostota wciąż się komplikuje gdy trzeba prostą myśl wyrazić zawiłościami zaskakuje napisałem o wiele więcej niż można sobie wyobrazić a wszystko w tempie aby prędzej