Sonet o szczerej kakofonii
ostatnio nie czytam nie słucham
choć mózg mój dla radia pracuje
mnie radio nie interesuje
na szczęście gniewem nie wybucham

problem tkwi w tym że zionie nudą
tak w publicystycznych czytankach
jak i w radiowych pogadankach
treści utkane są obłudą

każdy coś pod spodem przemyca
bez względu na barwy i strony
mnie taki sposób nie zachwyca

tylko Wirtualna Polonia
podaje wszystko bez osłony
jak leci – szczera kakofonia
Twierdza Ciszy, 17 maja 2002