Sonet o rozpoznanych szpiegach
szpieg wie bardzo dużo o szpiegach
dlatego podnosi ten temat
lecz to jest nie dla mnie dylemat
poznaję i to już w przedbiegach

szpiedzy nawet inteligentni
mają swoisty sposób bycia
w każdej minucie do odkrycia
a co dopiero ci przeciętni

wchodzili nie bez kokieterii
do miejsc gdzie zbierali się ludzie
do klubów teatrów galerii

kościoły jednak omijali
ale o religię w obłudzie
naiwnych bez przerwy pytali
Zurych, 5 czerwca 2002