kultura wygodę kształtuje przyroda człowieka zniewala choć go pozornie zadowala bo człowiek z nią dobrze się czuje o Rylejewie aroganci wiedzą że miał szlachetną szyję moja wina – w piersi się biję nie mają racji ignoranci znów chłopi przed deszczem spryskują pobliskie łąki zapachami od których nozdrza popłakują natura łączy się z kulturą książki utknęły pod strzechami i pachną zatęchłą miksturą