Sonet z wyznaniem samouka
nie mam w swej branży wykształcenia
bowiem zbyt długo studiowałem
prace dyplomowe pisałem
co było źródłem wzbogacenia

już po przeczytaniu trylogii
wysłano mnie do podstawówki
potem obgryzałem ołówki
w czasach „słusznej ideologii”

tego z czego naprawdę żyłem
sam się po drodze nauczyłem
z nadmiaru prawd się wyleczyłem

a zatem samoukiem jestem
z kciukiem do góry jako gestem
i także z wrodzonym protestem
Zurych, 7 sierpnia 2002