Sonet o potrzebie pisania
miałem nie pisać ale piszę
bo żyć nie mogę bez pisania
nie mam niczego do dodania
poza tym że uwielbiam ciszę

w ciszy myśli są bardziej giętkie
można je lepiej kondensować
do potrzeb wiersza dopasować
by wniosek był prosty i prędki

na przykład kiedy wiadomości
są pełne grozy od nadmiaru
fałszywie pojętej wolności

następuje eksplozja złości
objawia się widmo koszmaru
a także utrata godności
Zurych, 12 września 2002