Sonet z przezornością pokuty
religie wciąż nam pokazują
jak w garniturze moralności
uprawia się niegodziwości
choć do dobra mobilizują

bez wiary człowiek byłby nikim
a nawet by pewnie nie istniał
jak dotąd wiarę wykorzystał
by wiecznie nie pozostać dzikim

pobudował wielkie świątynie
aby się Bogu przypodobać
i z tego przede wszystkim słynie

z tą myślą idzie do kościoła
że znowu coś może przeskrobać
nim go Bóg do siebie zawoła
Zurych, 16 września 2002