Sonet z nowofundlandem Yetim
na Starym Mieście przed Hortexem
„inteligencję pracującą”
ciągle lody oblizującą
pies Yeti traktował psim gestem

miał sposób – bacznie obserwował
z tyłu znienacka wyskakiwał
bukiet lodów z ręki wyrywał
połykał a potem dziękował

najpierw oblizywacze lodów
zaskoczeni w bezruchu stali
broń Boże nie protestowali

do strachu nie było powodów
więc z figlów Yetiego się śmiali
i znów do kolejki stawali
Zurych, 19 września 2002