Sonet z rozdartymi flagami
przyłapałem siebie na błędzie
że daremnym rozpatrywaniem
ten czy ów chochoł większym draniem
może narobić szkody wszędzie

właśnie czytam opasłą księgę
opuszczając stronę po stronie
gdzie autor załamuje dłonie
skazując innych na mitręgę

słynne „co by to było gdyby...”
sprowadza już znane pytanie 
„co lepsze czy grzyby czy ryby?”

tamto pokolenie odchodzi
jak flagi rozdarte na wietrze
my też już nie jesteśmy młodzi
Zurych, 16 listopada 2003