Sonet o kompleksie harmidru
człowiek bezwiednie gubi ciszę
otacza się mitem hałasu
który jest zgubnym znakiem czasu
ale po co ja o tym piszę

Le Vignole ongiś spokojne
stało się miejscem dla gawiedzi
nie oczekujcie odpowiedzi
kto winien bo życie jest znojne

samo przez się tak się rozwija
by znaleźć od siebie ucieczkę
z własną potrzebą się rozmija

na trawnikach pełno odpadków
bo gawiedź przyszła na wycieczkę
wrzask głośniejszy od syren statków
Le Vignole, 27 kwietnia 2003