każdy podlega tolerancji ateiści - nie mają ducha więc niepotrzebna im otucha natchnienie czerpią z arogancji dopóki ostatni wierzący gdziekolwiek zapali gromnicę dotąd wchodzić w jego granicę nie może żaden z niego kpiący właśnie te kpiny są problemem niech wiszą krzyże - niech kropidła święcą wszystko ponad systemem kto nie ma poczucia humoru tego straszą anielskie skrzydła chleb z winem smakuje bez sporu