Sonet o uprzejmym gdybaniu
pewnych ludzi chętnie żegnamy
i przyjmujemy pozę dumną
gdy pochylamy się nad trumną
a potem ich źle wspominamy

gdy wszystko będzie lepsze – woda
zostanie jednakowo dobra
dla ryby dla wydry dla bobra
w tej sprawie kształtuje się zgoda

gdy starzy snują przepowiednie
„co by to było gdyby było…”
to młodzi śmieją się bezwiednie

gdybyśmy może mniej gdybali
to lepiej by się nam dziś żyło
gdyż byśmy się z gdybania śmiali
Twierdza Ciszy, 1 lipca 2003