Sonet o zazdrosnych kapłanach
od roku świat zmienił się znacznie
bezsilność wobec praw przyrody
skurczyła granice swobody
pożoga dopiero się zacznie

logiczność tu działa opacznie
wspominam słowa Bocheńskiego 
zazdrosnego o Twardowskiego
którego traktował niesmacznie

jeśli pomiędzy duchownymi 
dochodzi do zjawisk zazdrości
czcigodnymi i szacownymi

to czegoż wymagać od tłumu
odpornego na okropności
i pozbawionego rozumu
Twierdza Ciszy, 16 września 2003