czuję się antydadaistą bo nie można formy sonetu wpisać do dada-kabaretu ani stać się surrealistą u mnie jest wszystko naturalne i antypostmodernistyczne dada twory są chaotyczne z samej istoty absurdalne choć jak twierdzi sam guru dada „antydadaizm to dadaizm” więc przyznać mu rację wypada „dada” to pieczęć antysztuki a w istocie także archaizm stempluję nią błędy i luki