Sonet nieuporządkowany
dane mi było żyć w tych miejscach 
i w najciekawszych dla nich czasach 
za nawiasami i w nawiasach 
mieszczę je w sonetowych wieńcach 

teraz gdy czytam moje wiersze 
które już dawno napisałem 
wiem jak je kiedyś przeżywałem 
to były doznania najszczersze 

kiedy je znowu redaguję 
nie muszę wcale zmieniać treści 
tylko tytuły koryguję 

elektronika ma wymogi 
bałagan się w niej nie pomieści 
dlatego porządkuję progi
Zurych, 13 listopada 2004