Sonet życzliwy i troskliwy
za jednym zamachem dwie sprawy 
życzliwość powinna być pierwsza
lecz może zabraknąć mi wiersza 
gdy zacznę wyliczać obawy 

w dniu życzliwości wszystkim życzę 
aby się spełniły marzenia 
lecz tylko te w których życzenia 
kwitną tak że po nich nie krzyczę 

dziś się do listu dopisałem 
w którym wietnamscy oponenci 
tkwią bez azylowej pieczęci 

zawsze się władzy sprzeciwiałem 
kiedy ta władza bez pamięci 
ludziom wyrażała niechęci
Zurych, 21 listopada 2004