Sonet o tym że zmieniam zdanie
przerosło mnie całkiem zadanie 
które sam sobie postawiłem 
teraz gdy się zastanowiłem 
muszę skorygować działanie 

czuję że myśli mi drętwieją 
jeżeli swój cel chcę osiągnąć 
rzecz musi się w czasie rozciągnąć 
bo nowe motywy gęstnieją 

to bezmyślne przepisywanie 
nie może wycierać idei 
i narażać na zgadywanie 

co miało się stać niech się stanie 
lecz czując że coś się nie klei 
nowościom sprawiam powitanie
Zurych, 28 grudnia 2004