Sonet na przedostatniej kartce
nostalgia gryzie w obie strony 
chciałoby się już mieszkać w domu 
lecz szkoda morza i balkonu 
z którego widok jest szalony 

właśnie słońce zza gór wychodzi 
zaczynają koncert cykady 
po morzu snuje się świt blady 
bryza poranna cieniem chłodzi 

dziękujemy Ci droga Nino 
za Twoje zdrowie po powrocie 
wypijemy śliwkowe wino

chętnie byśmy wcześniej wypili 
lecz wina nie ma w samolocie 
komunikat z ostatniej chwili
Sveti Stefan, 1 sierpnia 2004