grzebią Miłosza w sarkofagu prowizorycznym a co potem jedni chcą by leżał pod płotem duszę chcą wysłać do gułagu przechodzenie przez polski czyściec to bardzo obrzydliwa sprawa haniebna pogrzebu oprawa z mentalności nie może wyciec drudzy uporczywie przystają przy niezaistniałej świętości widać że książek nie czytają co by o rzeczy nie powiedzieć rokosze są cechą polskości czyż mnie wypada cicho siedzieć?