troska o innych mimo woli jest słabsza od troski o siebie choć kiedy jesteśmy w potrzebie brak czyjejś pomocy nas boli od innych więcej wymagamy niż od siebie - mamy pretensję gdy ktoś nam okaże awersję nie zawsze chętnie pomagamy jednak istota wspólnotowa nie potrafi istnieć bez innych bo gatunek się nie zachowa wniosek z tego jest oczywisty trzeba współżyć - nie szukać winnych tam gdzie nasz udział jest nieczysty