Sonet o innych że to oni...
troska o innych mimo woli 
jest słabsza od troski o siebie 
choć kiedy jesteśmy w potrzebie 
brak czyjejś pomocy nas boli  

od innych więcej wymagamy 
niż od siebie - mamy pretensję 
gdy ktoś nam okaże awersję 
nie zawsze chętnie pomagamy 

jednak istota wspólnotowa 
nie potrafi istnieć bez innych 
bo gatunek się nie zachowa 

wniosek z tego jest oczywisty 
trzeba współżyć - nie szukać winnych 
tam gdzie nasz udział jest nieczysty
Twierdza Ciszy, 18 października 2005