Sonet z niecną nieobecnością
jak na razie to nie programy 
ale personalne rozgrywki 
decydują o losie zszywki 
partyjnych płacht - skąd my to znamy? 

wysłałem list do prezydenta 
z życzeniem aby Polska była 
Szwajcarią nie Polską - ożyła 
we mnie duszyczka oponenta 

wiem - nieobecni się nie liczą 
"wsadź mordę w kubeł" - stare zdanie 
znów nowe pokolenia ćwiczą 

nieobecny życzy obecnym 
aby przyszło opamiętanie 
choć nieobecność jest czymś niecnym
Twierdza Ciszy, 28 października 2005