biedny bierze od bogatego ale mu wielokroć oddaje dlatego mu nic nie zostaje bogaty ginie bez biednego naga współzależność natury czyli oczywista symbioza w ludzkim środowisku psychoza tworzy fundamenty kultury wszyscy nie mogą być bogaci odwrotnie wszystko jest możliwe równość biedy walory traci utrzymanie sztucznej równości bywa też bardzo uciążliwe kończy się utratą godności