w szwajcarskiej telewizji popis bezguścia prowincjonalnego aczkolwiek emocjonalnego pokreślonego jak brudnopis jurorzy mową ordynarną pouczają niedoszłe gwiazdy bełkotu nie zrozumie każdy ten program jest rozrywką marną kiczowatość blichtrem pulsuje gburom słoma z butów wyłazi cham się przed sobą popisuje przyznaję że w tej ludowości nie wszystko zanurza się w mazi spektakl sprawił wiele radości