Sonet o czymś ze zdrobnieniami
gdy masz mniemanie pobłażliwe 
obojętne czy za czy przeciw 
to nie dziw się niczemu nie dziw 
bo teraz jest wszystko możliwe 

pewnie czytasz starą gazetę 
obok stolika narożnego 
ogródeczka kawiarnianego 
z kieliszkiem wina na podnietę 

świat zdaje się ci być zdrobniały 
nie na ławce a na ławeczce 
twoje dobre lata stopniały 

nawet gdy jeszcze jesteś śmiały 
to szczęścia szukasz w buteleczce 
aby ci myśli nie zwiotczały
Twierdza Ciszy, 31 maja 2005