kiedy przyjeżdżam po raz drugi do już poznanej miejscowości zawodzę się brakiem nowości choć kiedyś spis zalet był długi palmowe aleje kaktusy i oleandry roziskrzone wydają się później skruszone nie stają się źródłem pokusy a jednak są takie przystanki do których dość często wracamy i cieszą nas te same klamki znów pojedziemy do Wenecji od gór też się nie odwracamy bo morza nie mamy w Helwecji