jak pisać o teraźniejszości kiedy deszcz za oknem zacina zasnuła się cała nizina bezwzględną kurtyną szarości za mgłą pochowały się fakty i na nic nasza wyobraźnia Turkowi śni się fińska łaźnia a nie realne kazamaty biedne gołębie przestraszone przecinają lotem powietrze z wieży przez sokoła spłoszone na świątyni wolnomularzy siedzi Pan Bóg i czyta wiersze dziś nic się już więcej nie zdarzy