odczuwam pustkę w mojej głowie myśl do twórczości nie podnieca codzienność wspomnienie zaśmieca połykam pigułkę na zdrowie wiem że potem przyjdzie ospałość sen będzie mocny bez koszmarów powróci z ochotą do czarów młodzieńczość zastąpi dojrzałość pisać na zapas do szuflady a później zmieniać sens przeszłości dodając tak zwanej ogłady? obok Twierdzy Ciszy kolory więc podziwiam te cudowności przy okazji zgłębiam walory