Szanowny Panie Prezydencie przesyłam Panu gratulacje za tamte w grudniu rewelacje które otrzymałem w prezencie przez Pana niegdysiejsze psoty do Polski już nie powróciłem i przez ćwierć wieku świetnie żyłem w Polsce umarłbym ze zgryzoty niech Pan spojrzy znowu to samo kto może ten wyjeżdża z kraju do iluzorycznego raju zmywają naczynia w Bergamo do ojczyzny jeżdżą "dla szpanu" jeszcze raz gratuluję Panu