Sonet z ucieczką od cierpienia
śmierć parę spraw szybko załatwia 
człowiek jest wolny od cierpienia 
nawet od zwykłego skupienia 
nieistnienie wszystko ułatwia 

właśnie dwadzieścia lat minęło 
od śmierci kochanego Tatka 
przeżył śmierć Matki i śmierć Dziadka 
wreszcie Jego życie spłonęło 

potem brat i syn - obaj młodsi 
odeszli na wieczystą wachtę 
chociaż byli od innych słodsi 

przecież to wszystko jest normalne 
mnie też owiną w białą płachtę 
i spełnią czynności formalne
Zurych, 16 marca 2006