na gondolach weneckie flagi z ozdobami w dole wycięte obok lwa jakieś znaki święte na które nie zwracam uwagi setki z gondoli flag na wietrze to obraz wyciągnięty z baśni nie ma kolizji nie ma waśni o zgodzie trzeba pisać wiersze w samym środku wielkiej parady na dawnym statku kantatore śpiewa "ciao Venezia" tyrady "O sole mio" i tak dalej powtarza się słowo "amore" potem "nalej mi jeszcze nalej"