Sonet o pisaniu zaproszeń
pisałem dzisiaj zaproszenia 
na mój majowy koncert wierszy 
ten kto ostatni będzie perwszy 
z ewangelicznego wzruszenia 

pisząc z pamięci a nie z listy 
do każdego się uśmiechałem 
chociaż nikogo nie widziałem 
powód tego był oczywisty 

osoby albo pary mają 
coś swoistego co nas łączy  
wierzę że też się uśmiechają 

przy Twierdzy Ciszy kwitnie wyka 
ze źródełka woda się sączy 
czas jak umykał tak umyka 

Twierdza Ciszy, 30 kwietnia 2006