Biała Litania
Jan Stanisław Skorupski o pracach Antoniego Kowalskiego

STACJA GDAŃSKA – ROZGRZANE CHĘCI
jak znieść ZBLIŻENIE NASTROJÓW ?
WIĄZANIE KOŃCÓW podąża dalej
czy żarzy się już ISKRA NADZIEI ?
MIĘDZY NICZYM A NADZIEJĄ
waży się WOJNA MYŚLI
PRZECIW SOBIE SAMEMU dojrzewa BURZA EMOCJI
O JEDEN KROK DO PRZODU, tam szpiegują SZUJE
i partaczą PRZED WSZYSTKIMI I PONAD SOBĄ
i niosą WSZYSTKO I NIC
STACJA ŚLĄSKA – barykada chciwości
STUDNIA PROCHU napełnia się ogniem
NIC CO JEST nie chce już być wydane
NIEPOKÓJ O JUTRO kryje się w cieniu
ZAWINIONY poeta oczekuje POWROTU wolności
oprawca zna już SMAK WIELKOŚCI
ŻELAZNE POSTANOWIENIE nic nie znaczy BEZ DUCHA
CMENTARZ RZECZY NIEPOTRZEBNYCH
otworzył swoje bramy i czeka na ŚMIERĆ JASKÓŁKI
DO OBRAZU skrada się CZARNY PAJĄK
i ciągnie równocześnie cztery nici :
CZTERY FAZY UCZUCIOWCA
MAŁE POSIEDZENIE jest zamknięte
poeta jest WOLNY
DROGA DONIKĄD jest zagrożona
DZWON CZASU milczy
GŁUCHY JAK PIEŃ
WSPOMNIENIA GINĄ
i zniknie również CEL, TO CO ZOSTAŁO
OSTATNI PRZYSTANEK nie daje żadnej ODWAGI
przez ŁUK ŚMIERCI
płynie BIAŁA LITANIA
pozostaje ŚWIĘTY SPOKÓJ
> Berlin, Obere Galerie 1984
» Sonet o ponownym odkryciu
» Die Weisse Litanei
» Portal Antoniego Kowalskiego
» Kowalski w Berlinie - komentarz trockisty