Bert przyszedł niestety pijany więc wodą go poczęstowałem winem go raczyć już nie chciałem był tym waraźnie zatroskany "idę na randkę z dyrektorką do spraw pieniędzy nielubianych tych na kulturę wydawanych" oddychał winem i machorką "Exposé - Konzert der Poesie" zabrał niedbale - może zgubi coś mruczał że w głowie mu się gzi "dziewięćdziesiąt dziewięć tysięcy" choć pije to każdy go lubi on nie ma nosa do pieniędzy