spotkałem kogoś z Raciborza i wrócił czas elementarny po części też pomilitarny daleki od świata i morza nie pomnę co mnie tam rzuciło kilka szkół i gimnazjum męskie dzieło nie mogło być zwycięskie wszystko odwrotnie się spełniło potem jeszcze raz spróbowałem w parku był "klub inteligencji" tym razem dzielić się nie chciałem przyjechałem prosto z Krakowa z subelitarnej dekadencji bunt myśli - postawa wzorowa